piątek, 8 lutego 2013

Apetyt na weekend! :)

Nagroda za calutki tydzień ścisłej diety, za pot cieknący po plecach ( żeby nie napisać dupie ;) ). Dziś nie liczę kcal chociaż jedzonko zdrowe i pyszne ;) Dziś jem tyle ile chcę i koniec. W menu znajdzie się pierwszy w życiu tatar ze swieżutkiej, mielonej przy mnie wołowinki, pierwsze roladki łososiowe z twarożkiem chrzanowym oraz kabanoski w cieście francuskim. Jest sałatka z rzymskiej sałaty, papryki i kuleczek mozzarelkowych, pieczona cieciorka, sos czosnkowy i koreczki śledziowe. Nie zniknie nawet 1/3 ale nie w tym rzecz... Miałam chęć zrobić coś innego i zrobiłam, dzięki czemu mam jeszcze lepszy humor :) Roznosi mnie dziś pozytywna energia:)
Miłego wieczoru :)











2 komentarze:

  1. Moja Żona naj, naj na świecie :)
    Jedzonko pyyyyyszne, lecę spożywać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaśliniłam klawiaturę ;)

    OdpowiedzUsuń