sobota, 26 stycznia 2013

Dobry wieczór :)

Po prawie 2 godzinach szukania: niebanalnej nazwy bloga, niebanalnej, wolnej nazwy bloga, sensownej, wolnej nazwy bloga, jakiejkolwiek wolnej nazwy bloga, wpisywania "fvbhjkluyfcvbnkjh" i wszystkiego co tylko możliwe witam Was na słodkich migdałach :) Nazwa nie ma ukrytego znaczenia, a jedyne skojarzenie to mój własny ślub, przed którym pakowaliśmy tony słodkich migdałów w małe woreczki dla gości ;)
O czym właściwie będzie ten blog? O życiu codziennym, które wcale nie musi być nudne. Wciąż mało mi smaków, zapachów, kolorów... Wciąż chce poznawać, odkrywać na nowo i zachwycać się małymi rzeczami... Lubię chodzić swoimi ścieżkami, odkrywać nowe miejsca, wracać do dobrych wspomnień, odkopywać smaki dzieciństwa.... Sporo tu będzie mojego męża, dla którego uwielbiam gotować i przygotowywać posiłki, z którym spędzam cały swój wolny czas i nigdy się nie nudzę. Będą wyprawy małe i duże, krajobrazy ukochanych Mazur, własne przemyślenia, trochę muzyki, humoru i marzeń. Mam nadzieję, że nie będziecie się ze mną nudzić.

Miłej soboty :)

2 komentarze: