"Co jeszcze może Thermomix :- Ugotować, na parze lub tradycyjnie nawet na trzech poziomach jednocześnie
- Kontrolować i odmierzać czas przygotowania potrawy tak, by nie kipiała i nie przypalała się
- Podgrzać potrawę, dla dorosłego lub dla dziecka, w bezpiecznej temperaturze
- Zważyć produkt i doważyć odpowiednią porcję
- Wyrobić ciasto
- Zmienić ziarno na mąkę
- Zamienić śmietanę w masło
- Przygotować jogurt z naturalnych składników
- Posiekać warzywa i owoce na sałatkę, placki lub zupę
- Zrobić lody lub shaki- Przygotować cappuccino, kawę mrożoną i inne napoje kawowe"źródło:
http://rtvagd.wp.pl
Wiedziałam, że to kiedyś nastąpi, wiedziałam! Broniłam się jak mogłam żeby przypadkiem nie wejść na stronę thermomixa i właśnie dziś musiałam trafić na przepis wykonany w tej maszynie piekielnej...Kilka osób z mojej rodziny ma i wiernie kocha latami nie mając chwil słabości z innymi robotami kuchennymi na boku. Ja wiem, że ta miłość jest wieczna! Jestem pewna, że przyszedł czas na mnie, w końcu jestem już zoną, jestem matką i przede wszystkim jestem Monią, która za taki wynalazek dałaby się pokroić, tylko ta cena… Dla przeciętnego śmiertelnika prawie 4 tys zł zł to zbyt duży wydatek jak na raz...
Czytając forum trafiłam na polski odpowiednik z nieco bardziej przystepną ceną-Speedcook. Nikt z mojej rodziny i znajomych Speedcooka nie posiada, ale czytając opinie wydaje sie być dużą konkurencją cenową dla Thermomixa-2599zł.
- urządzeniem do gotowania,
- urządzeniem do gotowania na parze
- wagą kuchenną,
- shakerem,
- mikserem,
- blenderem,
- maszynką do mielenia,
- inhalatorem,
- malakserem
- szatkowanie
- mielenie
- siekanie
- proszkowanie
- miksowanie
- przyrządzanie puree"
źródło:
http://speedcook.pl
Po opisach można stwierdzic, że urządzenia różnią sie jedynie ceną, bo funkcje mają chyba identyczne. Czytam opinie i Speedcook coraz bardziej zyskuje w moich oczach. Przede wszystkim cena-nie okłamujmy się, jest prawie o połówe tańszy od znanego Thermomixa. Czy w użytkowaniu jest równie niezastąpiony i uniwersalny? Z tego co czytam owszem, ludzie pisza wprost: "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?". Prawda, no chyba, że chcemy poczuć luksus i komfort związany z wieloletnią marką i jakością, która Thermomix niezaprzeczalnie wypracował sobie wśród uzytkowników robotów kuchennych.
Na chwile obecną moge jedynie pomarzyć zarówno o jednym jak i drugim, ale bądźcie pewni, jakem Grumpy Monia, nie spocznę dopóki, któraś z tych machin piekielnych nie zamieszka w naszym domu :) Mężu strzeż się!